sobota, 30 listopada 2013

Podkład intensywnie kryjący Pharmaceris

 Bardzo długo przymierzałam się do zakupy podkładu Pharmaceris, czytałam o nim dużo sprzecznych opinii a także i porównań jako tańszego zamiennika Estee Lauder DW jeżeli chodzi o stopień krycia. Skuszona apteczną promocją kupiłam go w okazjonalnej cenie 35zł w tym opakowanie było większe o 35%...ale czy to dobrze?


Od producenta:
Wskazania: Polecany do stosowania dla każdego rodzaju skóry (również skóry problemowej i wrażliwej) w celu ukrycia jej niedoskonałości (przebarwienia, rozszerzone naczynka, blizny potrądzikowe, cienie wokół oczu, trądzik różowaty). Przebadany i bardzo dobrze tolerowany przez wrażliwą skórę.

Działanie:
Fluid dobrze maskuje niedoskonałości skóry (94% badanych) i nie powoduje efektu maski. Nie zatyka porów i nie pozostawia plam na ubraniach (83% badanych). Zawarte w recepturze mikrokapsułki filtrów mineralnych chronią przed negatywnym wpływem promieni UVA i UVB.

Efekt:
Gładka, świeża i miękka skóra o równej, naturalnej barwie bez efektu maski.



Moja opinia i pierwsze wrażenia:

Opakowanie: Bardzo podoba mi się pompka która naprawdę odpowiednio dozuje podkład i nie musimy obawiać się jego nadmiaru. 

Odcienie: Niestety tutaj producent nie popisał się w żaden możliwy sposób gdyż w gamie kolorystycznej znajdują się jedynie 3odcienie:  01 Ivory -kość słoniowa, 02 Sand -piaskowy, 03 Bronze -brązowy!!!!

Konsystencja: podkład jest baardzo zbity, kremowy co uważam za zdecydowany plus! Uwielbiam treściwe produkty.

Działanie oraz efekt: I tutaj zaczynają się schody. Podkład dobrze się rozprowadza, krycie ma na poziomie średnim ale....absolutnie nie matuje, zostawia tłustą lepką powłokę która doprowadzała mnie do szału, mocno brudzi ubrania, łatwo się ściera, po ok 3h widać go na twarzy a nawet zaczyna tworzyć grudki co wygląda naprawdę bardzo nieestetycznie!!! 
Nie wiem jak sprawdza się na suchej skórze ale z moją mieszaną się nie polubił i na pewno nie działał w żaden możliwy sposób jaki obiecuje nam producent.



Dla mnie bubel bez możliwości drugiej szansy...rzucony w otchłań szuflady i zapomniany na wieki.



A wy co o nim sądzicie?

Mag xx

piątek, 29 listopada 2013

Fiolet w romansie z maliną i mandarynką step by step

  Za oknem pogoda oplata nas jedynie szarością pogłębiając depresję oraz wszechobecną chandrę. Czy tak jak i mi nic Wam się nie chce i ciągle Wam zimno? Ble...Postanowiłam więc dodać koloru swojej buzi i wykonać makijaż krok po kroku w barwach lata.
Fiolet, malina oraz mandarynka są świetną kompozycją kolorystyczną skierowaną do każdego rodzaju tęczówki!!! Całość przełamałam żółtą kreską...ale to jak zwykle w moim stylu.
Zapraszam




1. Na całą powiekę nakładam bazę


2. W wewnętrznym kąciku oka nakładam biały matowy cień, w centralnym punkcie mandarynkę


3. W zewnętrznym kąciku tworząc łuk aż do początku mandarynki nakładam malinę


4. Nic nie rozcieram!!! Dodaję matową czerń która stworzy efekt "głębi" na wewnętrzny kącik


5. Tuż nad cieniami- od środka powieki do zewnętrznego kącika nakładam fiolet


6. Wszystko blendujemy ze sobą uważając by nie powstała nam bezwyrazowa papka


7. Na linie wodną oraz na dolną powiekę nakładam czarną miękką kredkę


8. Kredkę rozcieram wcześniejszym fioletem


9. Tworzę dość grubą kreskę


10. Akcentuję żółtą kreseczką oraz tuszuję rzęsy












Użyte cienie:


Mag xx

czwartek, 28 listopada 2013

Moja mała metamorfoza czyli codzienna makijażowa rutyna


  Na blogach pełno metamorfoz z udziałem modelek oraz chętnych i odważnych Pań ale jakże mało samych twórców! Łamiemy schemat? Oczywiście! 
Chciałam Wam pokazać moją codzienną szybką rutynę makijażową którą wykonuję byleby wyjść i czuć się dobrze. Niestety moja skóra jest pełna niedoskonałości, "młodzieńczych"wyprysków oraz popękanych naczynek. Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej więc pielęgnacja jest niesamowicie zabawna:) gdyż muszę uwzględniać także wrażliwe rejony twarzy. W makijażu stawiam przede wszystkim na dobre krycie, trwałość oraz podkreślenie oczy które uważam za najlepszy atut mojej urody. Nieproporcjonalność partii twarzy staram się korygować bronzerem, różem oraz rozświetlaczem by stworzyć iluzję. Moją zmora są worki oraz cienie pod oczami więc i tutaj obowiązkowo nakładam korektor odpowiednio kryjący.
Nie jestem typem który bez makijażu nie wyjdzie ale czuję się w nim zdecydowanie lepiej oraz atrakcyjniej. 
Przepraszam za mocny kontrast kolorystyczny zdjęć przed oraz po ale ze względu na światło musiałam zmieniać tryb ustawień aparatu i coś się przekombinowało, w rzeczywistości moja skóra ma żółte chłodne tony z mocnym uwzględnieniem czerwonych naczynek.
 I jak to powiedziała moja córka Jagoda zobaczywszy zdjęcia: mamo ale tutaj jesteś chora xD hmmm okey
Miłego oglądania

Jak zrobiłam oko:

1. Na całą powiekę nałożyłam bazę pod cienie



2. Od wewnętrznego kącika oka do środka powieki nakładam jasno różowy perłowy cień



3. W zewnętrznym kąciku nakładam matowy brąz a tuż nad nim kremowy




4. Wszystko dokładnie rozcieramy i dodajemy czerni z zewnętrznym kąciku


5. Rozcieram a dolną powiekę akcentuję wcześniejszym matowym brązem


6. Szybciutko tworzymy kreseczkę i tuszujemy rzęsy




Makijaż wykonany paletką Sleek Oh So Special






Magxx

środa, 27 listopada 2013

Makijaż Andrzejkowy

Witajcie


 Dawno mnie nie było...a sponsorem całego wydarzenia jest paskudna grypa która opanowała całą moją rodzinkę. Niesamowicie pociągająca z podrażnionym nosem i łzawiącymi oczami postanowiłam przełamać wirusa i wykonać dla Was propozycję makijażu Andrzejkowego. 
W makijażu postawiłam przede wszystkim na głębię koloru czyli czerń ale z dodatkiem błysku srebra oraz czegoś przełamującego w postaci paru metalicznych kresek w zewnętrznym kąciku.
Jest to propozycja dla odważnej? Niekoniecznie! Charakterystyczne kreski można zastąpić kryształkami oraz brokatem!
Makijaż wykonany na potrzeby projektu cudownej Madzi z : http://make-up-superstar.blogspot.co.uk/2013/11/projekt-makijazowy.html
Z góry przepraszam za skórki wokół nosa i zły stan skóry...:( ;)
Co o nim myślicie???












Magxx
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...