Ale czymże byłaby moja osobowość bez "przełamania". I nastąpił ten kulminacyjny moment w którym stwierdziłam, że warto spróbować. Do makijażu użyłam mojej ulubionej paletki Sleek Darks Matte- butelkowa zieleń, oraz brąz, nowego nabytku eyelinera z Rimmel oraz ulubionej kredki do oczu z Marizy.
Jak wyszło?
Mag xxx
Makijaż supr bardzo mi się podoba, zresztą jak każdy w Twoim wykonaniu. Miłego Dnia :)
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńmój ci on! Boska zieleń! Śliczny makijaż
OdpowiedzUsuńkochana i bardzo dobrze, że się przełamałaś! zieleń niesamowicie podbija niebieską tęczówkę, ten kolor jest wręcz wskazany dla Ciebie! czy ty widzisz jak świecisz oczyskami??? bardzo ladnie <3
OdpowiedzUsuńZieleń świetnie pasuje do koloru Twoich włosów. Ja też rzadko sięgam po ten odcień w makijażu, podobnie jak Ty - uważam, że oko wygląda na zmęczone. Choć to pewnie tylko subiektywne odczucie (bo jak widzę u Ciebie-zieleń wygląda ładnie) .
OdpowiedzUsuńja też średnio lubię zieleń, ale w tym wydaniu wygląda pięknie!! świetny makijaż i idealny dla Ciebie
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieleń ! Także mam niebieskie oczka i jest to kolorek idealny :)
OdpowiedzUsuńcudny makijaż:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny!! <3333
OdpowiedzUsuńAch ta zieleń <3 Pięknie!
OdpowiedzUsuńFajna ta zieleń, taką lubię <3
OdpowiedzUsuńta zieleń jest powalająca *-*
OdpowiedzUsuńPiękna ta zieleń :)
OdpowiedzUsuńcudownie !! szalejesz ostatnio z tymi makijazami ! rewelka !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten odcień zieleni <3 jest po prostu cudowny! Idealnie pasuje do Twoich włosów!
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda :))
OdpowiedzUsuńA dlaczego ta zieleń wygląda jak perłowa? Czy coś na nią dodatkowo nałożyłaś?
OdpowiedzUsuńTwoje oczy w tym makijażu hipnotyzują! :)
OdpowiedzUsuń