piątek, 7 marca 2014

Ingrid recenzja zbiorcza.

Długo przymierzałam się do recenzji kosmetyków Ingrid a dlaczego? Żeby nie zaistniała sytuacja przysłowiowego "lania wody".:)
Dokładnie analizowałam reakcje mojej skóry na dane produkty jak i poddawałam kosmetyki próbie w ekstremalnych warunkach. 
Przyznam, iż jeden produkt powalił mnie na kolana, drugi zainteresował a trzeci....hm
Ale o tym już za chwilę. 
Kosmetyk Ingrid są dostępne praktycznie wszędzie! Począwszy od osiedlowych drogerii po kioski a ceny jak na szeroki asortyment bardzo przystępne!

Zaczynamy:

1. Mój absolutny hit! Prelude Primer Base: Sylikonowa baza pod makijaż. 
Jest to mój całkowity ulubieniec! Nie uczula, nie zapycha, pięknie wygładza, zdecydowanie przedłuża trwałość makijażu, tania i łatwo dostępna. Czego chcieć więcej? Irytuje mnie jedynie pompka która ma tendencje do blokowania i konieczne jest odkręcanie produktu



2. Coś co mnie zaciekawiło: Satin Touch Beauty Róż do policzków.
Róż o bardzo przyjemnym zapachu jak i niesamowitym "koralowym" kolorze pięknie odbijający światło i nadający skórze zdrowy wygląd. Jestem pod jego ogromnym wrażeniem ale wydaje mi się być mało wydajnym produktem ze względu na "sypkość". Idealny dla bladziochów gdyż nie można sobie nim zrobić krzywdy. Pigmentacja jak dla mnie bardzo subtelna ale można ją stopniować bez obawy. Produkt godny polecenia!!!





3. Coś co mnie zawiodło i nie powaliło: BB Cream, Krem Beauty Balm.
Produkt jak dla mnie jest całkowitym niewypałem firmy i obok BB kremów nie stał nawet w najdalszej czeluści. Fakt nie uczula i nadaje skórze ładny zdrowy wygląd, ale jest to produkt skierowany dla baardzo młodych dziewczyn które nie posiadają np.popękanych naczynek i oczekują jedynie skorygowania kolorytu skóry z hiper naturalnym efektem. Produkt znika z mojej buzi w magiczny sposób po ok 2h ale na szczęście nie pozostawia placków tylko ulatnia się w sposób równomierny;) Polecam dla młodszych sióstr:)



4 warstwy:



Moja ogólna opinia:
Baza jest godna polecenia...za śmieszne pieniądze otrzymujemy naprawdę dobry produkt który Was nie zawiedzie, róż zdecydowanie dla bladziochów gdyż daje piękny naturalny efekt bez konieczności "uważania" na plamy. BB cream dla młodszej siostry idealny....:)

A Wy znacie produkty Ingrid? I jakie są Wasze odczucia.

Mag xx

13 komentarzy:

  1. Z chęcią wypróbuje tą bazę z Ingrid, jak widać niedrogi i dobry produkt. Często kosmetyki, z których jesteśmy zadowolone powielają się dlatego bez obaw ją przetestuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. z bazy ja też jestem dość zadowolona, różu nigdy nie próbowałam, a podkład wygląda trochę tak jak mała warstwa samoopalacza... jak dla mnie oczywiście :) :** buźka

    OdpowiedzUsuń
  3. Baza rewelacyjna, efekt - kaszmir kupiłam za 9,99 zł kiedyś w Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Ingrid mam bazę pod cienie - całkiem niezła, 3 cienie - z bazą ok, bez ciut gorzej, Fluid IDEAL FACE, ale jako, że trafił mi się za ciemny kolorek , to wypróbuję go dopiero w lato :) baaardzo zadowolona jestem z emulsji do demakijażu 3w1 :) czekam na przesyłkę z tym kremem BB i fluidem Mineral SILK&LIFT, ciekawe jak u mnie się spiszą...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana baza fakt jest genialna sama używam a do tego podkład IDEAL FACE jak dla mnie bomba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ta firma nie przekonuje. Mam ich pomadkę i jakoś jej nie lubię. Podkład leży nieruszony, zdenerwowało mnie to, że przyszedł w uszkodzonym opakowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od bardzo dawna używam bazy na powieki Ingrid, bo jest bardzo wystarczalna i nawet całkiem dobra jak na swoją cenę 10zł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam, uwielbiam ingrid ale podkład mnie zapycha przy dłuższym stosowaniu:( A tak żaluje bo i kolor i mega krycie, czego chcieć wiecej?

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie szukałam jakiejś bazy tańszej do makijaży pod sesje, czy takie, które nie wymagają trwałości i chyba wypróbuje ten z Ingrid :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tez ostatnio testuję podklad matujący z Celia, nie wiem czy go tez dostalas w paczce? i powiem ci, ze na mojej twarzy dość fajnie się trzyma i radzi sobie z matowieniem, na prawdę bylam pozytywnie zaskoczona bo Iwostin zupelnie sobie nie poradzil...

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wiem czy dostałas tez w paczce podklad z Celii? Testuję go od jakiegos czasu i powiem Ci, że też jestem bardzo pozytywnie nim zaskoczona, bo marka wydaje się być raczej niszowa, sadzilam ze bedzie to jakis niewypał, a o dziwo radzi sobie z kryciem i matowieniem na prawdę bardzo fajnie! zdecydowanie lepiej poradzil sobie niż Iwostin! jak widac nie zawsze to co z nizszej polki musi byc złe...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niestety za tą marka nie przepadam ;/ Miałam okazję malować ich kosmetykami i niestety mowie im Nie !

    OdpowiedzUsuń
  13. Tej bazy zuzylam juz kilka opakowan i jest naprawde niezla:) Jedyne co to zapycha przy dluzszym stosowaniu. A ten roz zakupilam wczoraj po przeczytaniu tego posta:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...